Psst...

Do you want to get language learning tips and resources every week or two? Join our mailing list to receive new ways to improve your language learning in your inbox!

Join the list

Polish Audio Request

jats15
312 Words / 1 Recordings / 0 Comments

— Możesz sobie wyobrazić, Danusiu*, że wczoraj spotkałem Jacka Nowickiego. Chyba znasz go dobrze?
— Którego Nowickiego? Tego, co studiował razem z moim bratem na Uniwersytecie Warszawskim?
— Właśnie.
— Oczywiście, że znam go bardzo dobrze. Gdzieżeś go spotkał?
— Zaraz ci opowiem. W:zoraj po kinie poszliśmy się przejść z chłopcami i na rogu Alei Jerozolimskich i Marszałkowskiej, koło przystanku tramwajowego, gdzie się zatrzymuje piętnastka, podchodzi do mnie jakiś mężczyzna i mówi: «Cześć, Zbyszku. Poznajesz mnie?» Przyglądam się ze zdziwieniem i nagle poznaję, że to Jacek.
— Ale dlaczego nie poznałeś Jacka? Czyżby się tak zestarzał? Nie rozumiem, co mogło tak zmienić Jacka, żeby aż nie można było poznać człowieka.
— Nie wiem, czy pamiętasz, że Jacek jako student nosił brodę. Otóż teraz zgolił brodę i przez to zmienił się nie do poznania.
— Teraz rozumiem. Ciekawa jestem, czy się ożenił.
— W zeszłym roku.
— Więc trzeba było zaprosić Nowickich na niedzielę.
— Proponowałem, ale on twierdzi, że lepiej będzie zamówić na Sylwestra stolik w restauracji i razem spędzić noc Sylwestrową. Zapisał nasz telefon i obiecał wszystko sam załatwić.
— To doskonały pomysł. Chcę tylko, żeby stolik nie stał w kącie.
Nie lubię siedzieć w kącie. Poza tym muszę się zająć swoją fryzurą i doprowadzić do porządku suknię. Już idę do telefonu, żeby się zapisać do fryzjera. Halo, czy mogę się zapisać na pojutrze do pani Zosi? Taka duża kolejka? To może na czwartek? Na którą? Nie słyszę, proszę powtórzyć. Dobrze, zapisuję: na wpół do trzeciej. Będę punktualnie. Nigdy się nie spóźniam. Do widzenia.
— Zapisałaś się, Danusiu? Ja też muszę się ostrzyc. Pójdę chyba jutro.
— Tylko nie bardzo krótko. Nie lubię krótkich włosów.
— Zgoda. Ale jak tam z moim granatowym garniturem?
— Omal nie zapomniałam, że jest w pralni chemicznej.
— Dziś pralnia nieczynna.
— Nie szkodzi. Zdążymy jutro odebrać.
— Już dochodzi ósma. Czas do biura. Lecę.

Recordings

Comments