Psst...

Do you want to get language learning tips and resources every week or two? Join our mailing list to receive new ways to improve your language learning in your inbox!

Join the list

Polish Audio Request

jats15
313 Words / 1 Recordings / 1 Comments

Państwo Czechowiczowie są warszawiakami z dziada pradziada.
Józef Czechowicz jest taksówkarzem i zna stolicę Polski jak własną kieszeń. Jego żona pracuje jako sprzedawczyni w sklepie spożywczym niedaleko domu. Mają dorosłego syna i córkę. Córce na imię Barbara, synowi - Andrzej. Barbara jest uczennicą ósmej klasy. Andrzej pracuje jako agronom. Po ukończeniu Akademii Rolniczej wyjechał na wieś.

Rodzice już cały rok nie widzieli syna. Niedawno otrzymali wiadomość - Andrzej postanowił się ożenić. Cała rodzina była ciekawa, z kim się Andrzej żeni. Nareszcie rodzice otrzymali od Andrzeja list, w którym napisał, że jego żona ma na imię Zosia.

Rodzice jej zginęli w katastrofie lotniczej, gdy Zosia była jeszcze zupełnie mała. Nie pamięta ani ojca, ani matki. Zosia wychowywała się u dziadków. Wyjechała ze wsi tylko na studia. Po studiach wróciła na wieś. Teraz jest lekarzem. Lubi swoją pracę i dużo pracuje. Basia napisała do brata list z powinszowaniem. Rodzice też złożyli gratulacje synowi. Andrzej chce przyjechać z żoną na urlop do Warszawy. Teraz cała rodzina czeka na ich przyjazd. Zosia ma w Warszawie ciotkę i ciotecznego brata, który dzwonił już kilka razy i pytał, kiedy przyjeżdża młode małżeństwo.

W sobotę rodzice otrzymali telegram. Andrzej i Zosia przyjeżdżają w niedzielę. Mają miesiąc urlopu. Matka i Barbara chciały pójść na dworzec, ciotka i kuzyn też chcieli pójść, ale Andrzej nie podał w telegramie numeru pociągu.

Andrzej i Zosia przyjechali w niedzielę rano. Po przywitaniu Andrzej zaczął opowiadać o swoim życiu na wsi. Opowiadaniom nie było końca. Matka cały czas przyglądała się Andrzejowi. Przecież nie widziała syna tak długo. Basia nie odchodziła ani na krok od Zosi. Pokazywała Zosi swój pokój, biblioteczkę, fotografie swoje i Andrzeja. Potem zaprowadziła Zosię do pokoju Andrzeja. Tam wyjęły rzeczy z walizek i powiesiły ubrania do szafy.

Potem cała rodzina długo siedziała przy stole. Rozmawiali o wszystkim: o życiu na wsi, o pracy, o koncertach i przedstawieniach, na które wybierają się w Warszawie.

Recordings

Comments

jats15
April 19, 2016

Thank you!
Dziękuję!