Tekst A
— Maryjko, spodziewam się, że będziesz się czuć u mnie jak u siebie w domu.
Chodź, zapoznam cię teraz z moją mamą. Mamusiu, to moja koleżanka Maryjka. Znasz ją już z opowiadań Marka,
— Bardzo mi przyjemnie poznać panią. Mam nadzieję, że będzie pani u nas dobrze. Jak się pani czuje po podróży?
— Dziękuję, bardzo dobrze. Nawet nie jestem zmęczona.
— Zaraz nakryję do stołu. Zjemy razem kolację.
— Dziękuję pani! Jesteśmy już po kolacji.
— Jedliśmy wszyscy u Marka, a potem byliśmy na spacerze. Kiedy wróci tatuś?
— Dopiero za półtorej godziny. Zapoznasz go z panią jutro. Teraz jest już po jedenastej. Idźcie spać! O której chcecie wstać jutro rano?
— Wcześnie. О ósmej.
— Jestem pewna, że zaśpicie. Dam ci, Olu, budzik. Nastawisz go sobie. Może jeszcze czegoś potrzebujecie?
— Nie, mamusiu, dobranoc! Szkoda że tatusia nie ma. Powiedz mu, że bardzo chciałam go widzieć.
— Dobranoc pani.
— Dobranoc.
♦
(Maryjka i Ola wchodzą do swego pokoju)
— Maryjko, może rozpakujesz swoją walizkę? W szafie są wieszaki. Powiesisz tam sukienki, a na tej półce możesz poukładać bieliznę.
— Olu, pomóż mi otworzyć walizkę. Tak mocno ją zamknęłam, że teraz nie mogę jej otworzyć. Naciśnij ten zamek, a ja przekręcę kluczyk. O, już! Dziękuję.
— Zaprowadzę cię teraz do łazienki.
— Najpierw się przebiorę. Zdejmę sukienkę i włożę szlafrok. No, proszę! Oderwał mi się guzik! Muszę go sobie przyszyć.
— Dać ci igłę i nici?
— Dziękuję mam je ze sobą.
— A czego jeszcze szukasz?
— Pióra.. Jeszcze dziś chcę napisać list do rodziców. Oni się zawsze bardzo niepokoją, gdy gdzieś wyjadę. Papier i kopertę znalazłam. Ale gdzie jest pióro? Czyżbym go nie wzięła?
— Dam ci swoje. Zaraz je przyniosę. Kładę je na nocnej szafce. Atrament znajdziesz w szufladzie.
— Dziękuję ci.